Galeria Sumy – Portugalia

Pod zachmurzonym szarą chmurą niebem, w szeleście liści zaklętym wspomnieniu złotej jesieni – docieram przed Państwa oblicza z fotoreportażem.

Wraz z tą mądrzejszą, lepszą i ładniejszą połówką wyruszyliśmy zasmakować odrobinę portugalskiego słońca. Poznając nowych ludzi i spotykając starych, dobrych znajomych liznęliśmy ociupinkę bogatej kultury kraju najbardziej ze wszystkich europejskich zachodniego.

Chciałbym podzielić się z Państwem migawkami z tamtych ciepłych lipcowych dni, lecz proszę nie oczekiwać pocztówek, widoczków, zdjęć mojej lubej przy pomnikach. Niektóre z zaprezentowanych fotografii mogłyby zostać wykonane w dowolnej szerokości i długości geograficznej świata – powstały jednak tam, na Półwyspie Iberyjskim, w kraju dumnych ludzi i wszędobylskiego street artu. Chciałbym za pomocą tych zdjęć opowiedzieć krótkie historie przez małe h, bo tych przez duże H jest wśród nas tak dużo, że dewaluują, przez co prawdziwe życiowe inspiracje w szeroko dostępnych mediach odchodzą bez echa.

Zdjęcia nie będą się bronić same – podpiszę je dla Państwa. Cytując za Krzysztofem Millerem: „Nie mam do nich dystansu. Ja je zrobiłem”. Chciałbym, żebyście Państwo dowiedzieli się również, co odczułem i jak sam je odbieram. Albo przynajmniej wiedzieli, gdzie zostały zrobione. Portugalia uzewnętrzniła mi się na zdjęciach. Ja uzewnętrznię się przed Państwem. Wszystkie nazwy własne zapisane będą po portugalsku. Miłego odbioru!

 

Wakacje minęły – zdjęcia i wspomnienia pozostały. Jeżeli czytacie to Państwo i przeżywacie coś w sobie – niechęć, nudę, zachwyt, ciekawość, żółć czy słodycz i rozmarzenie – proszę się tym ze mną podzielić. Nie pozostawajmy obojętni na emocje. Mój adres do korespondencji: pltrzezwinski@gmail.com